Geoblog.pl    nazar    Podróże    Kolumbia 2009    Valle de Cocora
Zwiń mapę
2009
23
sty

Valle de Cocora

 
Kolumbia
Kolumbia, Salento
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12188 km
 
Wczoraj pojechalismy do doliny Cocory. Chcielismy sie powloczyc troche po gorach, ale wiadomo jak sprawa wyglada jak idzie z nami Ela..... ja tez troche zdycham bo jade na antybiotykach ale jak w gore to moge isc i isc.

Dolina slynie z ogromnych woskowych palm, sa gigantycze.

Wstalismy wczesnie rano, zlapalismy jeepa i po godzinie drogi bylismy juz w Cocorze. Chcielismy pierwszego dnia podjechac na koniach ale byly dosyc drogie wiec sobie odpuscilsmy i zasowalismy na piechote. Na poczatku szlak prowadzi szerokimi pastwiskami z kupa bloooota z ktorym zapoznalem sie na dobre dopiero dzisiaj podczas powrotu, pozniej sciezka wchodzi w gesty mglisty las i stromo w gore po okolo 2 godzinach dochodzi sie do przyjemnego gospodarstwa gdzie spedzilismy zimna i dluga noc.

Gospodarstwo jest swietne, pelno ptakow, cala masa kolibrow, maja tam karmiki wiec sie zlatuja ale i inne, wieksze kolorowe no czadzik.

W poblizu mieszka nawet zaprzyjazniony Cusumbo, ktory wpada na obiadki :)

Las jest bardzo bogaty w wyzszych partiach mozna spotkac nawet pume, no ale wiecie... Ela... :P

Poszlismy sobie jeszcze na punkt widokowy na jakies 3000 m n.p.m. ale byla tylko mgla jak to w mglistym lesie.

Wiadomo, Nazar przyjechal w gry i leje ...leje....i leje... jak zwykle heh.

Jutro ruszamy do Medellin na jakas mocna impreze, a pozniej znow nad morze bo tu zimno jak piernik.

Jestesmy w Kolumbii a ja jeszcze nic o narkotykach nie napisalem :) .

Co ciekawe do tej pory nikt nam nawet trawy nie zaproponowal, spotkalismy Szweda w Cartagenie, ktorego dorwal jakis dealer, i gram koki za.... 3 dolary. normalnie masakra.

Dobra narazie koncze bo jeszcze zdjecia trzeba wkleic.

Pozdrawiamy i do uslyszenia

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
AO
AO - 2009-01-23 21:34
;> co Ty tak na tą swoją żonkę narzekasz..."ale wiecie...Ela" ;) zero zrozumienia w tych meskich glowach - ZERO ;p fajne te koliberki no i rzeczywiscie mega wielkie palmy...
a o drugach radzilabym sie nie rozpisywac...juz lepiej pij ta kawe! buzka włóczykije
 
hady
hady - 2009-01-24 23:10
nazar wracaj bo mi sie tu nudzi samemu
 
hady
hady - 2009-01-24 23:30
aha! u nas duzo sie dzieje. Polacu wygrali dzisiaj w mś piłki recznej z dunczykami 32-28 a ostatnia bramke strzelil szmal przez cale boisko;] O awans do polfinalu bedzie cieszko ale sa szanse,trzeba wygrac jeszcze jutro z serbia i norwegia i liczyc na innych. Justyna kowalczyk wygrala juz drugi bieg z rzedu. Sikora wczoraj byl 3 ,a dzisiaj 4. Jutro bieg ze startu wspolnego. RAH CIAH CIAH;] No i adas coraz lepiej. Dzisiaj byl 8,dwa rowne skoki i widac ze forma rosnie. Stoch chyba 20. A jeszcze do tego australian open jest. Nie moge sie oderwac od tego eurospotu;[ A u nas nudy: ja siedze caly dzien w salce, wieczorem gram , a ewa jak zwykle: praca praca praca. No ale coz,przyjdzie i na nas czas. Pozdrowka

 
nazar
nazar - 2009-01-25 03:06
Hadziu dzieki za info :) No wlasnie dzisiaj o tych naszych szczypiorach czytalem, szkoda ze niemcami lomot dostali.....

No niedlugo wracamy spoko, dzisiaj snilo mi sie ze jestesmy razem na rybach :) kurde karpie nam wedki powciagaly a jak wlezlismy do wody to skurwiele 2 metrowe nas po nogach gryzly hehehe.

Trzymaj sie i ucaluj Ewcie !!!
 
 
nazar
Tomasz Nazarewicz
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 35 wpisów35 93 komentarze93 153 zdjęcia153 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
17.06.2013 - 14.07.2013
 
 
24.12.2008 - 16.02.2009